poniedziałek, 10 listopada 2014

Tokyo Ghoul (Recenzja)














Nazwa: "Tokyo Ghoul"
Odcinków: 12 (obecnie)
Rok wydania: 2014
Gatunki: Horror; Akcja; Psychologiczne; Nadprzyrodzone

========================================================================

Recenzja:

Włączając anime byłem święcie przekonany, że będzie ono o ludziach walczących z ghulami. A tu co! Nasze potworki zostały przedstawione w niespotykany sposób- nie jako bezmyślne pożeracze ludzi, ale jako czujące osoby, które chcą tylko żyć. Zjadają ludzkie mięso bo zmusza je do tego natura. Byłem więc zachwycony i z zapałem zabrałem się do następnych odcinków.
Ale wracając do treści. Akcja rozgrywa się w Tokio w czasach współczesnych. Tyle, że obok ludzi na równi żyją ghule. Żywią się ludzkim mięsem, a rozpoznać ich można dopiero gdy zaatakują. Co z czasem się nasila.
Ken Kaneki, miłośnik książek, dobrze się uczy i jest strasznie nieśmiały. Pewnego razu udaje się do kawiarni gdzie poznaje piękną dziewczynę(Rize, która przypadkiem lubi tego samego autora powieści co i on. Za namową przyjaciela postanawia się z nią spotkać.
Randka wyszła wspaniale. Dziewczyna jest mądra, śliczna i dobrze się z nią rozmawia. Wszystko wygląda świetnie... dopóki Rize nie postanawia go zjeść. Na szczęście dziwnym zbiegiem okoliczności zabijają ją metalowe pręty (albo coś innego, pewien nie jestem), a Kaneki trafia do szpitala.
Lekarze dokonują przeszczepu. Łączą jego ciało z ciałem  niedoszłej zabójczyni. Od tej pory staje się on legendarnym jednookim ghulem.

Ogółem anime mi się podoba. Dużo krwi, ładne walki. Soundtrack ma fajną nutę i jak mi się zdaje przerasta samo Tokyo Ghoul. Czemu? Wkurzająco duża ilość cenzury zajmującej pół ekranu. I nie okłamujmy się. Bohater przez większość odcinków to- przepraszam za nazwę, ciota!  Nie potrafi absolutnie nic, a gdy już coś zrobi urywa akcję w połowie i zaczyna ryczeć. Ostatni odcinek i w końcu coś się dzieje!  Kanuś ruszył dupę i  w końcu ogarnął, że świat nie jest piękny. Ale oczywiście, jest to zakończenie serii! Myślałem, że zwariuje. To mi naprawdę zepsuło całokształt.














                                                                                   Parę postaci. :P                                

Fabuła: 8/10
Postacie:6/10
Ogółem: 7/10
OST: 10/10 























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz